-
czwartek, 09, październik 2008 12:01
Zaczęło się to w październiku 1948 roku, we wsi
Sichówek piętnaście kobiet zawiązało koło Sióstr Żywego Różańca. Życie w
powojennych czasach było trudne, a wiara dawała otuchę i nadzieję na lepszą
przyszłość dla nich i ich rodzin. Za swoją patronkę siostry wybrały św. Annę.
Z biegiem lat założycielki koła zaczęły odchodzić do wieczności, a ich miejsce zajmowały inne, najczęściej córki lub bliskie krewne. Z chwilą ustanowienia przez papieża Jana Pawła II pięciu nowych tajemnic światła grono sióstr powiększyło liczebność do dwudziestu osób. W tym roku mija już 60 lat od tamtego czasu. Z tej okazji 28 września ksiądz proboszcz Zbigniew Dyl odprawił uroczystą mszę świętą, a Słowo Boże wygłosił Ojciec Józef z Zakonu Franciszkanów we Lwówku Śląskim, bliski przyjaciel parafii. Ze wzruszeniem rozpamiętywano początki działalności koła. Wspominano siostry zarówno te żyjące, jak i te, które odeszły na zawsze.
Siostry Różańcowe z Sichówka: Paulina Dynda, Kamila Wawrów, Salomea Budziszyn, Janina Potapińska, Helena Budziszyn, Kazimiera Rączkowska, Maria Procków, Zofia Borowska, Olga Dawgul, Katarzyna Cioruń, Joanna Marzec, Dorota Biskup, Sabina Hryniuk, Halina Głuszko, Stanisława Budziszyn, Albina Kalita, Józefa Sułkowska.


















