W środę 29 marca w grupie 4,5 – latków pani Sylwia Mysłowska, mama Karola przeczytała dzieciom z kolekcji baśni: „Pinokia” Carlo Collodi i „Ołowianego żołnierzyka” Hansa Christiana Andersena. Przedszkolaki słuchały z zaciekawieniem baśń o tym, ile wiedzy trzeba zdobyć i jak należy się zachowywać, by zasłużyć na miano grzecznego chłopca, nie pajaca.

Pinokio zmienił się: był niegrzeczny, samolubny, kapryśny, stał się kochającym synem, gotowym poświęcić się dla Dżepetta, swojego taty. Kiedy pani Sylwia skończyła czytać „Pinokia”, zaproponowała jeszcze drugą bajkę. „Ołowiany żołnierzyk” to opowieść o sile wielkiej i prawdziwej miłości. H. Ch. Andersen opowiedział historię pewnego ołowianego żołnierzyka, który miał jedną nogę, gdyż zabrakło dla niego ołowiu. Żołnierzyk nie przejął się tym i ciągle wpatrywał się w tancerkę... Lecz los ich rozdzielił i żołnierzyk został wysłany na "tułaczkę". Dzięki swojemu uporowi i wielkiej determinacji wrócił do swojej tancerki, a ta wynagrodziła odwzajemnieniem uczucia.

Następnego dnia w czwartek 30 marca przedszkolaki gościły u siebie panią Basię Regulską, mamę Mateusza, która zaprezentowała dzieciom swoistą lekcję wychowawczą w opowieści „ku przestrodze” Phila Roxbeego Coxa pt. „Nie rozrabiaj, Romanie!”. Pani Basia już na początku włączyła maluchy do aktywnego udziału w spotkaniu z edukacyjną książeczką. Po przeczytaniu każdej strony, miały one za zadanie powiedzieć: „Nie rozrabiaj, Romanie, bo komuś krzywda się stanie!” Historia psotnego i dokuczliwego chłopca zakończyła się chyba trochę zaskakująco dla niektórych milusińskich, bowiem malec, któremu dokuczał często Roman, miał starszego brata. Ten pojawia się niespodziewanie i zaprasza niegrzecznego Romana w podróż kosmiczną…

Dziękujemy serdecznie pani Basi Reguskiej i pani Sylwii Mysłowskiej za poświęcony czas i ciekawe spotkania czytelnicze.

Autor: Beata Bednarczyk.